niedziela, 9 kwietnia 2017

KAŻDY MA SWEGO ANIOŁA....

Ja nadaję im tylko kształty:)

















Buziaki :)

2 komentarze:

  1. Słowo "tylko" jest tu kluczem! Kochana, Ty nadajesz im realnego wymiaru, pokazujesz jak mogły by wyglądać anioły - delikatne, piękne, nieco eteryczne, ale i pełne godności i czegoś, czego nie da się nazwać, a określa się mianem "to coś"! Gratuluję Ci talentu i niezwykłej umiejętności estetyki wykonania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po takim komentarzu ja także dostałam skrzydełek i rumieńców na twarzy :)
      To jest dopiero bodziec do dalszych zmagań z utwardzaczami Powertex...
      Bardzo, bardzo dziękuję :)

      Usuń

Miło mi będzie,
jeśli pozostawisz kilka słów komentarza jako ślad swoich odwiedzin.